> expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

sobota, 18 października 2008

Post 27- Long time ago in steamgalaxy



Jak wszystcy wiemy, Gwiezdne Wojny wywarły olbrzymi wpływ na naszą kulturę, spojrzenie na SF itp itp. Lecz ja nie o tym. Bo ukazaniu się sagi, nerdowaci fani zaczęli ostro kombinować z konwencją. I oto co wymyślili- steampunk star wars. Czym jest steampunk nie będę tłumaczyć, dociekliwi powinni wyguglać.
Ale do sedna. Powstają szkice przedstawiające steamwarsy. Przede wszystkim polecam stronę, bo co Bjorn Hurri wyczynia jest nieziemskie. Yoda jako anemiczny stworek podłączony do machiny czy Boba Fett z rewolwerem, skórzanym czepkiem, na który nałożony jest klimatyczny chełm, czy olej wyciekający z misternego strzępku rur, blach, śmigieł, zbiorników, który w rzeczywistości jest jetpackiem.
Następnie fanatycy zaczęli sami w zaciszu garażu przerabiać swoje gadżety, sklejać puchy, rwać pręty, kręcić nimbusami i z tego wychodzą takie i takie cuda.
W końcu fani dostali to na co czekali czyli figurkasy! Yay! R2-D2 wyglądający jak ogromny parujący bojler, zardzewiały C3PO poruszający się przy pomocy mechanizmu opartego na obrotach kół zębatych. No i Han Solo, ze swoim łobuzerskim uśmieszkiem i ogromnymi goglami na głowie. Wszystko do ogarnięcia tu i szczegółowo tu.
Niewyobrażalne co przyjdzie do głowy ludziom. Ale takie klimatyczne połączenie dwóch konwencji jest wg mnie bardzo smaczne i polecam zanurzyć się głębiej w temat.
PS. Jeszcze parę tapet w tym klimaciku.
Let the force be with you ;]

4 komentarze:

Jan Sławiński pisze...

fajna sprawa, chociaż ja zostanę przy Starej Trylogii i nadal będę jej wierny.

Jan Sławiński pisze...

Tzn. wolę starą konwencję

Anonimowy pisze...

To jeszcze to sprawdźcie:
http://www.sillof.com/C-Steampunk-ROTJ.htm

Choć te przytoczone przez Ciebie fajniejsze.

Grim pisze...

Kapitan Nemo miał fajniejszą broń :D