> expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

piątek, 13 czerwca 2014

426 - Zagram po E3

Materiału na notki chwilowo brak, na pisanie nowych tekstów nie ma czasu (BO SESJA), więc dziś szybki przegląd tego, co zainteresowało mnie na E3.



Dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem, że najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra to oczywiście trzeci Wiedźmin. Dwójeczka jest chyba mą ulubioną grą ever, a Dziki Gon zapowiada się jeszcze lepiej.





 
Tutaj podobnie - trzecia odsłona serii, w której dwie pierwsze części kocham. Origins nie ograłem, wciąż czekam na jakąś edycję GOTY bez wszelakich bugów. Co do Arkham Knight - na dobrą sprawę największa nowość, możliwość prowadzenia Batmobilu, szczególnie mnie nie jara, martwi również nieco brak Paula Diniego na stanowisku scenarzysty, ale i tak chętnie zwiedzę Gotham po raz trzeci.


W obu częściach Left 4 Dead cudownie zabijało się zombiaki, czas zapolować na potwory:


 Z kolejnymi Asasynami mam ten problem, że czekają na swoją kolej. Ograłem jedynkę (schematyczną i nudną), ograłem dwójkę, która mi się podobała. Wszelakie gameplay'e wskazują, że kolejne części są coraz lepsze. Więc i na Unity czekam, zwłaszcza, że osadzenie całości w czasach rewolucji francuskiej, kooperacja i płynne wchodzenie do pomieszczeń mogą podnieść poziom grywalności.



Teraz sam trailer - Rise of the Tomb Raider. Prequel/reboot z tamtego roku był absolutnie kotny, poczynając od klimatu po obłędną grywalność. Wierzę, że kontynuacja wyjdzie przynajmniej równie dobrze.


Sunset Overdrive - zapowiada się cudowna gra z konwencją, sporo porytego humoru i dobrej zabawy. Na kolorowo.

 

Uncharted - jedna z tych wstydliwych serii, które wciąż tkwią na niekończącej się liście do nadrobienia. Czwarta część dołącza do reszty.


W GTA V grałem już z kolegami na Xboksie, ale skoro zmierza na PC to pewnie sobie nie odmówię.


Na koniec coś, co może zatrzeć niesmak po Aliens: Colonial Marines. Nowa gra osadzona w jednym z bardziej cenionych przeze mnie filmowych Uniwersów zapowiada się tak jak należy: klimatycznie, wymagająco i strasznie. Pewne dostanę zawału, bo ja w ogóle strachliwy jestem, horrorów nie oglądam, a Dead Space sprawia, że umieram przy wczytywaniu gry.



Tak to wygląda. Nic ciekawego, tymi samymi tytułami jarają się pewnie miliony innych osób. Co poradzić. Na koniec plotka z datami premier kolejnych filmów osadzonych w tworzonym właśnie wspólnym filmowym Uniwersum DC:
  • Maj 2016 – „Batman v Superman: Dawn of Justice„,
  • Lipiec 2016 – Shazam,
  • Boże Narodzenie 2016 – Sandman,
  • Maj 2017 – Justice League,
  • Lipiec 2017 – Wonder Woman,
  • Boże Narodzenie 2017 – wspólny film Green Lanterna i Flasha,
  • Maj 2018 – Man of Steel 2.
Niezależnie od tego, czy choćby część tego jest prawdą - czekam z wypiekami na twarzy. Może być grubo.

Brak komentarzy: