> expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

czwartek, 19 listopada 2015

Marek Krajewski. Arena szczurów - o retrokryminale słów kilka

Rok 1999, Polska u przełomu wieków. W warszawskim wydawnictwie W.A.B. debiutuje Marek Krajewski. Powieścią Śmierć w Breslau rozpoczyna cykl kryminałów o Eberhardzie Mocku. Osadzone w okresie wojny powieści łączą ze sobą: drobiazgowe odwzorowanie realiów historycznych oraz zagadki kryminalne doprawione szczyptą niesamowitości z pogranicza horroru i okultyzmu. Krajewski, wykładowca akademicki, szybko zdobywa ogromną popularność, a w 2007 roku całkiem rezygnuje z pracy naukowej i poświęca się pisarstwu.



Dziś wrocławski pisarz ma na koncie trzy cykle powieściowe i w sumie szesnaście opublikowanych książek, zaś na podstawie kryminałów o Mocku jest kręcony czteroodcinkowy miniserial w reżyserii Agnieszki Holland. Jak sam zapowiada, w temacie kryminału nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, przez najbliższe jedenaście lat – aż dobije do sześćdziesiątki – ma zamiar publikować jedną książkę rocznie, a potem przejść na pisarską emeryturę i rzucić się w objęcia powieści historycznej. Interesuje go wojna polsko-bolszewicka z lat 20. XX wieku i rok 1610, gdy Polacy jako pierwsi postawili stopę na Kremlu.

Arena szczurów wieńczy cykl o Edwardzie Popielskim, byłym lwowskim policjancie, który zadebiutował u boku Mocka w Głowie Minotaura, a później spotkał się z nim ponownie w Rzekach Hadesu (będących jednocześnie epilogiem przygód wrocławskiego śledczego, choć plotka głosi, że pracownik Prezydium Policji powróci w przyszłym roku w nowej przygodzie). Tym razem akcja książki rozgrywa się w małej, nadmorskiej mieścinie Darłowo w 1948 roku, gdzie Popielski – pod fałszywym nazwiskiem Antoni Hrebecki – naucza matematyki w liceum. Stare nawyki odzywają się, gdy nad morzem zaczynają ginąć kobiety, zaś ich zwłoki noszą ślady gwałtu i brutalnych pogryzień. Popielski rozpoczyna prywatne śledztwo. Musi być ostrożny, bo nad miastem panuje Urząd Bezpieczeństwa i Armia Czerwona, on zaś nie chce, by jego przeszłość wyszła na jaw. 



Ostatnie recenzje:

Brak komentarzy: